Badanie przeprowadzone w oparciu o model NASA*: Cywilizacja przemysłowa zmierza w stronę upadku

Alarm podniesiony o 40 lat za późno.

Autor: Nafeez Ahmed (wersja oryginalna)

14 marca 2013

Nowe badanie sfinansowane przez Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda – ośrodek NASA – podkreśla perspektywę, iż globalną cywilizację przemysłową może w najbliższych dziesięcioleciach spotkać upadek z powodu niezrównoważonej eksploatacji surowców i coraz bardziej nierównomiernej dystrybucji bogactwa.

Odnotowując fakt, iż ostrzeżenia o „upadku” są często postrzegane jako marginalne lub kontrowersyjne, analiza próbuje logicznie uporządkować istotne dane historyczne, które pokazują, że „proces wzejścia-i-upadku jest w rzeczywistości cyklem powtarzającym się regularnie w całej historii”. Przypadki poważnego zaburzenia cywilizacyjnego wywołanego „nagłym upadkiem – trwającym często wiele stuleci – są dość powszechne”.

Projekt naukowy oparty jest na nowym modelu interdyscyplinarnym ‚Human and Nature DYnamical’ (HANDY) pod przewodnictwem matematyka Safy Motesharriego z Narodowego Centrum Syntezy Społeczno-Środowiskowej, wspieranego przez Amerykańską Fundację Nauki Państwowej, i przy współpracy zespołu przyrodników oraz badaczy społecznych. Analiza wykorzystująca model HANDY została zaakceptowana do publikacji w Ekonomii ekologicznej piśmie Elsevier poddanym rygorowi recenzji naukowej.

Analiza stwierdza, że zgodnie z zapisem historycznym nawet zaawansowane, złożone cywilizacje podatne są na upadek, co rodzi pytania o trwałość cywilizacji współczesnej:

„Upadek Cesarstwa Rzymskiego oraz w równym (o ile nie w większym) stopniu zaawansowanych imperiów Hunów, Maurjów i Guptów, a także wielu rozwiniętych imperiów Mezopotamii, jest świadectwem tego, że zaawansowane, wyrafinowane, złożone i kreatywne cywilizacje mogą być kruche i nietrwałe.”

Rozpatrując dogłębnie dynamikę człowiek-natura w tych ostatnich przykładach upadku, projekt identyfikuje najistotniejsze powiązane ze sobą czynniki, które wyjaśniają cywilizacyjny schyłek, i które mogą pomóc określić dzisiejsze ryzyko upadku – mianowicie: populacja, klimat, woda, rolnictwo i energia.

Czynniki te mogą doprowadzić do upadku, kiedy zbiegają się i generują dwie kluczowe cechy społeczne: „nadwyrężenie zasobów ze względu na nadmierne obciążanie środowiskowej nośności” oraz „gospodarczy podział [rozwarstwienie] społeczeństwa na elity [bogacze] i pospólstwo (lub „przeciętnych obywateli”) [biedacy]”. Te społeczne zjawiska odgrywały „główną rolę w charakterze lub przebiegu upadku” we wszystkich jego przykładach z „ostatnich pięciu tysięcy lat”.

Obecnie wysoki poziom rozwarstwienia ekonomicznego łączy się bezpośrednio z nadmierną konsumpcją surowców – za oba zjawiska odpowiadają „elity” rezydujące przede wszystkim w krajach uprzemysłowionych:

„…dystrybucja skumulowanej nadwyżki nie odbywa się równomiernie w całym społeczeństwie, lecz kontrolowana jest przez elity. Masa ludności, wytwarzająca bogactwo, otrzymuje od elit niewielką jej porcję, nieznacznie przekraczającą poziom utrzymania.”

Badanie podważa stanowisko osób, które twierdzą, że technologia rozwiąże te problemy poprzez zwiększenie wydajności:

„Zmiany technologiczne mogą podnieść wydajność wykorzystania surowców, ale również mają w zwyczaju prowadzić do zwiększenia zużycia zasobów per capita i skali ich wydobycia, zatem pod nieobecność odpowiedzi politycznej efektywność wykorzystania zasobów często kompensowana jest przez wzrost konsumpcji.”

Zwiększenie wydajności rolnictwa i przemysłu w ciągu ostatnich dwóch wieków jest rezultatem „wzrostu (a nie spadku) przerobu surowców”, mimo dramatycznej poprawy efektywności odnotowanej w tym samym czasie.

Modelując szereg różnych scenariuszy, Motesharri i jego koledzy konkludują, że w warunkach „ściśle odzwierciedlających rzeczywistość dzisiejszego świata… upadek jest trudny do uniknięcia”. W pierwszym z tych scenariuszy cywilizacja:

„…zdaje się zdążać ścieżką zrównoważonego rozwoju przez dość długi czas, ale nawet stosując optymalne tempo wyczerpywania surowców i przy niewielkiej liczbie elit, ostatecznie elity zaczynają konsumować za dużo, czego rezultatem jest głód wśród plebsu, który w końcu powoduje upadek społeczeństwa. Ważne jest, aby dostrzec, iż podobny upadek Typu-L wynika z wywołanego nierównością głodu, który prowadzi do utraty pracowników, a nie załamania Przyrody.”

Inny scenariusz skupia się na roli nieprzerwanej eksploatacji surowców i ustala, że „przy zwiększonym tempie wyczerpywania zasobów naturalnych, schyłek pospólstwa postępuje szybciej, podczas gdy elity nadal kwitną, lecz ostatecznie dochodzi do całkowitego upadku mas, a następnie samych elit”.

W obu scenariuszach elitarne monopole bogactwa zabezpieczone są przed „najbardziej szkodliwymi skutkami upadku środowiska naturalnego znacznie dłużej niż pospólstwo”, co pozwala im na „kontynuację tego samego modelu prowadzenia interesów, mimo zbliżającej się katastrofy”. Ten sam mechanizm, argumentują autorzy, może wyjaśnić, w jaki sposób „elity, które zdają się być nieświadome katastrofalnej trajektorii (stan oczywisty w przypadku Rzymian i Majów) dopuściły do historycznych upadków”.

Odnosząc tę lekcję do naszego współczesnego problematycznego położenia, badanie ostrzega, że:

„Podczas gdy niektórzy członkowie społeczeństwa mogą alarmować, że system zmierza w stronę zbliżającego się upadku i zalecać strukturalne zmiany społeczne, aby go uniknąć, elity i ich zwolennicy – przeciwni wprowadzeniu tych zmian – mogą popierać bierność, wskazując długą i zrównoważoną ‚dotychczasową trajektorię.’” […]

Finansowany przez NASA model HANDY stanowi bardzo wiarygodną pobudkę dla rządów, firm i przedsiębiorstw – a także konsumentów – aby uznali, że aktualnego stanu rzeczy utrzymać nie można i należy natychmiast zaimplementować radykalne zmiany polityczne i strukturalne.

Mimo iż badanie to jest ćwiczeniem w dużej mierze teoretycznym, szereg bardziej empirycznie zorientowanych analiz, przeprowadzonych przykładowo przez KPMG i Rządowe Biuro Nauki Wielkiej Brytanii, ostrzega, że zbiegające się kryzysy – żywnościowy, wodny i energetyczny – stworzą w ciągu piętnastu lat „sztorm doskonały”. Lecz nawet i te prognozy mogą okazać się bardzo konserwatywne.

→ Przedstawiciele NASA wydali na temat badania następujące oświadczenie: „Przeznaczona do rychłej publikacji praca badawcza, Dynamika ludzka i przyrodnicza (HANDY): Modelując nierówności i wykorzystanie zasobów przez społeczeństwa w fazie upadku lub zrównoważonej egzystencji autorstwa Safy Motesharrei i Eugenii Kalnay z Uniwersytetu w Maryland oraz Jorge Rivasa z Uniwersytetu w Minnesocie nie powstała na zamówienie, nie podlegała nadzorowi i ocenie NASA. Jest to badanie niezależne, przeprowadzone przez akademików z wykorzystaniem narzędzi badawczych opracowanych z myślą o odrębnym przedsięwzięciu NASA. Podobnie jak w przypadku wszystkich niezależnych badań, opinie i wnioski w nim przedstawione należą wyłącznie do autorów. NASA nie podpisuje się pod analizą i jej wnioskami.”

Modele wspierane przez brytyjski rząd ujawniają ryzyko upadku cywilizacji przemysłowej przed rokiem 2040 [Insurge Intelligence, 19.06.2015]

Nowe modele naukowe wspierane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych rządu brytyjskiego pokazują, że jeśli cywilizacja przemysłowa nie zmieni obecnego kursu, to przed upływem trzech dekad nastąpi jej upadek ze względu na katastrofalne niedobory żywności wywołane przez kombinację zmiany klimatu, braku wody, kryzysu energetycznego i niestabilności politycznej. […]

Science AdvancesPraca badawcza przedstawiona 10 czerwca 2016 na łamach Science Advances zwraca uwagę, że skutki zmiany klimatu zachodzące w jednym miejscu mogą rozejść się po całym świecie. W streszczeniu autorzy stwierdzają, że „Od 2001 roku gospodarcza zdolność integrowania zwiększyła się w taki sposób, iż ułatwia kaskadowe straty produkcyjne. Wpływ tej zmiany strukturalnej dominował nad konsekwencjami liniowego ocieplenia klimatu w tym dziesięcioleciu. Dlatego w warunkach przyszłego tempa ocieplenia intensyfikacja handlu międzynarodowego może zwielokrotnić spowodowane przez klimat straty.” Autorzy nie zdążyli uwzględnić faktu, iż wspomniana przyszłość już nadeszła: od 2014 roku jesteśmy świadkami gwałtownego, nieliniowego wzrostu średniej globalnej temperatury.

earthInsightBlog_620Dr Nafeez Ahmed jest dyrektorem Instytutu Badań i Rozwoju Strategii Politycznej i m.in. autorem książki Przewodnik po kryzysie cywilizacji. Inne artykuły autora: “Pentagon przygotowuje się na społeczne niepokoje wywołane wstrząsami klimatycznymi i energetycznymi”, “Geneza wojny w Syrii: Peak Oil, zmiany klimatyczne i polityka naftowa”.

Opracowanie: exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kluczowe badania. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.